piątek, 16 września 2011

pojechałabym gdzieś..




































/zdjęcia z tegorocznego SLOTu.
Lipiec był strasznie dawno temu...

poniedziałek, 12 września 2011

Kraków. miesiąc temu


Podczas wycieczek najbardziej lubię momenty, kiedy niespodziewanie odnajduję budynki, które kiedyś zwróciły moją uwagę (w książce/czasopiśmie/internecie) i miałam nadzieję je kiedyś zobaczyć (ale zupełnie wypadły mi z głowy podczas planowania wyprawy) lub niezwykłe miejsca, o których istnieniu nie miałam pojęcia..























Wyobraź sobie, że idziesz przez park w poszukiwaniu znanego zabytku, który powinien być gdzieś tam w głębi, ciekawego gatunku roślin, ławki, miejsca na postój i drugie śniadanie lub po prostu drogi powrotnej... a zamiast tego odkrywasz surrealistyczny ogród i kamienne jagnięta* :)



























































*Bronisław Chromy
//na pierwszym zdjęciu stacja Włoszczowa

piątek, 13 maja 2011

wiosna!


































Berlin. architektura :)

niedziela, 20 lutego 2011

Praha, sylwester
























z witryny małego sklepiku

poniedziałek, 10 stycznia 2011

bez związku


czwartek, 6 stycznia 2011

czarno-biała wiosna w śnieżnobiały dzień



































stara seria z certo na nowy rok.
od maja po lipiec. (zdjęcie numer cztery to procesja na Boże Ciało)