niedziela, 28 marca 2010





















zbiłam dziś szklankę. zapomniałabym dawno, gdyby pod gorącą wodą nie zapiekło skaleczenie. przypomniałam sobie teraz tę szklankę i pomyślałam:
a może to na szczęście?
przydało by się w sumie..

/na zdjęciu rynek łomżyński/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz